pączusie serowe

Małe kuleczki z chrupiącą skórką i mięciutkim miąższem z serem białym (twarogiem). Szybkie w wykonaniu, a z porcji wychodzi ok 50 sztuk wielkości orzecha włoskiego, ale nie polecam zmniejszania porcji, ponieważ szybciutko znikają. 

Składniki na 50 sztuk:
1 ½ szkl mąki pszennej
250g sera białego, może być zmielony, lub w kostce, a nawet można użyć mascarpone
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 czubate łyżki cukru
1 czubata łyżka cukru waniliowego
2 żółtka

½ szkl śmietany 12-18% 

cukier puder do posypania

olej do smażenia

Przygotowanie: do miski dodajemy ser biały, jeżeli mamy w kostce to rozdrabniamy widelcem, a jeżeli mascarpone lub zmielony to nie musimy rozdrabniać. Dodajemy wszystkie składniki i dokładnie wyrabiamy ciasto, po połączeniu składników najlepiej umyć ręce, oprószyć mąką i troszkę wyrobić na posypanej mąką stolnicy, ciasto nie powinno się kleić do rąk. Następnie dzielimy je na 4 części, z każdej formujemy wałeczek, kroimy w kawałeczki jak kroi się kopytka, takiej wielkości jak orzech włoski, a następnie oprószonymi mąką rękoma formujemy kulki. W garnku  rozgrzewamy olej, wystarczy z 2-3 cm oleju smażymy aż sie zrumienią, należy kontrolować temperaturę oleju, jak będzie za zimny to pączusie będą chłonęły tłuszcz, a jeżeli zbyt gorący wówczas szybko się spieką z wierzchu, a środek będzie surowy. Ważne też aby jednak te pączusie nie były zbyt duże, bo może się zdarzyć, że będą surowe w środku. Usmażone odkładamy na ręcznik papierowy, aby odsączyć resztki tłuszczu. Ostudzone posypujemy cukrem pudrem.