Pomysł na wykorzystanie pozostałego makaronu po obiedzie, lub gdy za dużo ugotowało się do rosołu. Co prawda można go zjeść z śmietaną i dżemem, a może też zamienić w placuszki. Makaron najlepiej drobny, lub krótkie nitki, krajanka. Placuszki podajemy posypane cukrem pudrem, z dżemem, lub ze śmietaną i dżemem.
Składniki na 10 szt:
1,5 szkl ugotowanego zimnego drobnego makaronu (u mnie makaron w kształcie ryżu)
2 jajka
1 cukier waniliowy
mąką (u mnie ok 5 płaskich łyżek, ale wszystko zależy od makaronu)
olej
Przygotowanie: do miski wkładamy ugotowany, ostudzony makaron, dodajemy żółtka, cukier waniliowy, trochę mąki, mieszamy łyżką, masa ma być gęsta, dodajemy białka ubite na sztywną pianę, delikatnie mieszamy. Na patelni nagrzewamy odrobinę oleju, ciasto nakładamy łyżką, smażymy na średnim ogniu na złoto. Podajemy posypane cukrem pudrem, z dżemem lub ze śmietaną i dżemem. Smacznego!
fajny pomysl !
OdpowiedzUsuńpomysł na wykorzystanie "resztek" :)
Usuń