Bułeczki maślane co prawda w niczym nie przypominają tych kupnych, które uwielbiam, ale i tak są pyszne. Są bardzo delikatne, puszyste, o maślanym smaku, a spieczony wierzch chrupiący. Moje prawie dwuletnie dziecko jest zachwycone nimi. A my jadamy z dżemem. Polecam! Przepis zaczerpnięty z chleby.info.
Składniki:
800g mąki pszennej
30g świeżych drożdży
250ml ciepłego mleka
2 jajka
100 g masła + 100g do posmarowania
5 czubatych łyżek cukru
łyżeczka soli
Przygotowanie: do miski wsypujemy mąkę, robimy dołeczek, do którego dajemy drożdże, zalewamy ciepłym mlekiem, mieszamy drożdże z mlekiem (mąka też częściowo się wymiesza, bo nie da się tego uniknąć), aby się połączyły i zostawiamy na 15min. W drugim naczyniu ucieramy cukier z jajkami, na jasną masę przy pomocy blendera lub miksera (ok 2-3min miksowania). Do mąki z drożdżami i mlekiem dodajemy jajka, rozpuszczone masło (100g), sól. Mieszamy i wyrabiamy dokładanie przez 15-20min, ciasto będzie się kleiło nawet pod koniec wyrabiania, ale tak ma być. Przykrywamy ścierką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1 godzinę. Po tym czasie krótko wyrabiamy i formujemy bułeczki, u mnie 18 sztuk. Aby pomóc przy formowaniu można podsypywać mąką wówczas nie będzie lepiło się do rąk. Układamy na blasze posmarowanej masłem zostawiając odstępy między bułeczkami. Bułeczki smarujemy rozpuszczonym masłem (50g), posmarowanie boków bułeczek powoduje, że po upieczeniu łatwo odrywają się od siebie. Posmarowane bułeczki zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok 1 godzinę, po tym czasie ponownie smarujemy masłem (50g). Wstawiamy do piekarnika na 25-30min w 180 stopniach.
wyrośnięte ciasto |
gotowe bułeczki przed wyrośnięciem |
gotowe wyrośnięte bułeczki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz