Nazw jest kilka, dla mnie są to kokoski, ale dla innych kokosanki, a pewnie znajdzie się też kilka osób co inną nazwę zna. Kokoski to smaki dzieciństwa, proste, nieskomplikowane w przygotowaniu, słodkie, idealne do kawy lub herbaty.
5 jajek
1 szkl cukru pudru
1 szkl mąki pszennej
1 szkl mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie: jajka z cukrem ucieramy na jasną, puszystą masę (ok 5min mikserem), dodajemy przesianą mąkę pszenną i ziemniaczaną, oraz proszek do pieczenia, miksujemy na wolnych obrotach do połączenia składników. Ciasto wlewamy do blaszki wielkości ok 24x32cm wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku (grzałka góra dół) w 200 stopniach przez 30-40min - do suchego patyczka. Po ostudzeniu kroimy na kawałki u mnie 3 rzędy po 8 kawałków, można pokroić mniejsze kawałki, ale wówczas należy przygotować 1,5 porcji polewy i większą ilość wiórek kokosowych.
Składniki na polewę:
250g masła lub margaryny
2 czubate łyżki kakao
1 szkl cukru
150-200g wiórek kokosowych
W rondelku rozpuszczamy cukier, margarynę i kakao, zagotowujemy i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Do miski lub talerza przesypujemy wiórka.
Każdy kawałek maczamy z każdej strony w polewie czekoladowej, następnie obtaczamy w wiórkach, układamy na papierze jeden obok drugiego. Następnie wstawiamy do lodówki do zastygnięcia.
uwielbiam ,mnie też kojarzą się z dzieciństwem ;) moja mama je robiła i sama też takie robię.pyszności.! polecam przepis z zeszytu mojej mamy na ciasto delicja..
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/05/moja-delicja.html
dziękuję za przepis, lubię takie rodzinne, ze starych zeszytów. W moim rodzinnym delicji nie ma, więc zapisuję na liście do zrobienia. Pozdrawiam :)
Usuńale mam ślinotok prawie jak mój synek ząbkujący:) przypomniałaś mi smak z rodzinnych spotkań
OdpowiedzUsuń