Obłędny, prawdziwie serowy sernik przekładanym musem truskawkowym. Kto lubi serniki na zimno zakocha się w nim. Polecam!
spód ciasta
kilka okrągłych lub prostokątnych biszkoptów
pół szklanki wody
2 łyżeczki cukru
1 łyżka soku z cytryny
przygotowanie: dno tortownicy wykładamy biszkoptami, a następnie nasączamy je ponczem-woda + cukier + cytryna.
masa serowa:
800 g twarogu półtłustego
1 opakowanie mascarpone (250g)
1 szkl cukru pudru
2 łyżki żelatyny
przygotowanie: twaróg mielimy 2-3 razy (można użyć blendera), żelatynę zalewamy 5 łyżkami wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia się, odstawiamy, a w tym czasie, miksujemy mascarpone na najniższych obrotach miksera przez 2-3 minuty, następnie dodajemy cukier puder i twaróg, miksujemy do momentu wymieszania wszystkich składników, wtedy na najwyższych obrotach miksera dodajemy cienkim strumieniem żelatynę.
mus truskawkowy:
ok 700g truskawek
2 czubate łyżki żelatyny
cukier - ilości nie podaję, bo zależy od słodkości truskawek (polecam dodać tyle cukru, żeby było słodkie, bo po zastygnięciu i tak masa straci na słodkości)
przygotowanie: żelatynę zalewamy 5 łyżkami zimnej (!) wody, odstawiamy do napęcznienia. Truskawki obieramy ze szypułek, blendujemy na jednolitą masę, dodajemy cukier i zagotowujemy. Odstawiamy z gazu i dodajemy napęczniałą żelatynę, mieszamy ok minuty, żeby żelatyna się rozpuściła. Odstawiamy do wystudzenia i potem do lodówki, masa po około 1-2 godzinach powinna trochę stężeć, nie musi być całkowicie stężała.
Przygotowanie: na przygotowany spód z biszkoptów wykładamy połowę masy serowej, następnie połowę musu truskawkowego, znowu masę serową i na wierzchu mus truskawkowy, wyrównujemy. Gotowy sernik wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Smacznego!
PS. polecam przygotowanie najpierw musu truskawkowego, a jak będzie już tężejący to zabieramy się za masę serową.
