niedziela, 22 listopada 2015

pasta kanapkowa z tuńczykiem

Pomysł na śniadanie czy kolację. Polecam!
Składniki:
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
2 jajka ugotowane na twardo
pęczek szczypiorku
4 duże ogórki konserwowe
majonez
pieprz, sól
Przygotowanie: tuńczyka odsączamy, rozdrabniamy widelcem, wrzucamy do miski, dodajemy drobno pokrojony szczypiorek, jajka i ogórki. Dodajemy majonez, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Pastę przechowujemy w lodówce. Smacznego! 

piątek, 13 listopada 2015

owsianka z bananem i rodzynkami

Prosty sposób na dobry początek dnia. Mnóstwo zdrowej energii w jednej miseczce. 
Przepis na 1 sporą porcję:
1 szkl mleka (można równie dobrze zrobić na wodzie)
1/2 szkl płatków oswianych
1/2 banana
kilka rodzynek
łyżeczka miodu lub odrobina cukru
Przygotowanie: mleko zagotowujemy, wsypujemy płatki owsiane, mieszamy, i gotujemy na wolnym ogniu przez 5 minut, następnie zdejmujemy z gazu i ostawiamy na 3-4 minuty w celu napęcznienia płatków. Przekładamy do miseczki, dodajemy plasterki banana, rodzynki i polewamy miodem. Smacznego!
Jeżeli używamy cukru polecam dodać go już do mleka na etapie gotowania, wtedy się rozpuści ;)

środa, 11 listopada 2015

tort Ciasteczkowy Potwór i muffinki Elmo

Zestaw urodzinowy. Tort zrobiony na Ciasteczkowego Potwora, wnętrze tortu jakie kto chce, kilka przepisów jest TUTAJ. Muffinki również kto jakie chce, u mnie najlepsze czekoladowe z kawałkami czekolady, przepis TUTAJ.
Potrzebne będą:
ciasteczka oreo (buzie Elmo i uśmiech Ciasteczkowego Potwora)
ciasteczko typu pieguski (to je będzie zjadał Ciasteczkowy potwór)
masa cukrowa - biała oraz odrobina czarnej (oczy Ciasteczkowego Potwora)
niebieska i czerwona posypka waflowa - można zakupić na allegro
pomarańczowe noski dla Elmo - żelki na wagę zakupione w Biedronce, żelki są w kształcie serca, po przekrojeniu na pół, nadają się idealnie na nosek)
draże śmietankowe to oczy Elmo

Tort Ciasteczkowy Potówr:
Przygotowany tort pokrywamy kremem najlepiej śmietankowym, w celu lepszego efektu można zabarwić na niebiesko. Z 4 ciasteczek oreo pozbywamy się kremu, a resztę rozdrabiamy przy pomocy rozdrabniacza z blendera. Na torcie delikatnie zaznaczamy uśmiech Potwora, a następnie usypujemy uśmiech. Pozostałą część tortu posypujemy niebieską posypką. Na odrobinę kremu przyklejamy ciasteczko Piegusek. 

Robimy oczy z masy cukrowej:
20 ml wody
1 płaska łyżeczka żelatyny
1 łyżka glukozy spożywczej
cukier puder
Do rondla wlewamy wodę, wysypujemy żelatynę i glukozę, zostawiamy na 5 min, następnie chwilę podgrzewamy uważając żeby nie zagotować, mieszamy aby rozpuściła się żelatyna i wsypujemy w małych ilościach cukier puder, ciągle mieszając, jak będzie już gęste, to przekładamy na blat, a najlepiej na matę silikonową, posypaną cukrem pudrem. Zagniatamy rękoma dosypując cukru pudru. Masa nie może być zbyt rzadka, a też nie za twarda, bo będzie się kruszyła. Odrobinę masy zabawiamy na czarno (masa będzie wykorzystana również do oczu Elmo) Z pozostałej białej masy formujemy dwie kulki. Po wyschnięciu oczu, miejsce gdzie oczy będą dotykały do tortu smarujemy rozpuszczoną biała czekoladą (ponieważ masa w kontakcie z kremem zacznie się rozpuszczać).
Muffinki Elmo:
Gotowe, wystudzone babeczki, smarujemy kremem (może to być krem z tortu, o ile Wam został, lub ubijamy na sztywno 150ml śmietany 30-36%, dodajemy  100g serka mascarpone i odrobinę cukru pudru, miksujemy do połączenia składników). Ciasteczko oreo dzielimy na pół, przecinamy na pół. Połówkę przyklejamy do babeczki, następnie posypujemy czerwoną posypką waflową. Do draża przyklejamy małą kropkę z czarnej masy cukrowej, dwie draże wtykamy do babeczki a następnie nosek z żelka pomarańczowego. Gotowe muffiny trzymamy w zamkniętym pojemniku w lodówce.

żelki na noski Elmo ;)

Tort z okazji Chrztu

Zdarzyło mi się zrobić dwa podobne torty na Chrzest. Pierwszy wersja dla Chłopczyka, drugi dla Dziewczynki. Torty są proste, wręcz minimalistyczne, obsypane posypką waflową z dekoracjami z masy cukrowej. Taki tort waży ok 3,5-4 kg, ma wymiary 25cm x 30cm x 10cm.
Biszkopt. Na blachę o wielkości 24x28cm potrzebujemy biszkopt z 7 jajek.

Składniki:
7 jajek
1 i 1/2 szkl mąki pszennej
1 i 1/2 szkl cukru (ja dałam cukier puder)
1/2  szkl mąki ziemniaczanej
*** nie dodajemy proszku do pieczenia
Przygotowanie: białka oddzielamy od żółtek, z białek ubijamy sztywną pianę, dodajemy porcjami cukier dalej ubijając, ale na mniejszych obrotach miksera, dodajemy żółtka (nadal wolne obroty), na koniec dodajemy mąkę - mieszamy łyżką, lub jak ja na wolnych obrotach mikserem, tylko tyle czasu, aby połączyły się składniki. Spód formy o średnicy 24x28cm wykładamy papierem do pieczenia, boków nie wykładamy, nie smarujemy! Wlewamy przygotowane ciasto. Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy ok 30-40min lub do suchego patyczka. 
Po upieczeniu gorący wyjmujemy i rzucamy z wysokości 50-60cm na podłogę lub blat, wstawiamy do uchylonego piekarnika do wystygnięcia. Boki ciasta od formy oddzielny nożem dopiero po całkowitym ostygnięciu ciasta. Biszkopt kroimy na 3 placki.

Krem śmietanowy:
700ml śmietany 30%
500g serka mascarpone
1/4 szkl cukru pudru lub wg.własnych upodobań
Przygotowanie: schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder, i serek mascarpone, miksujemy chwilę do połączenia składników na niskich obrotach miksera.

Poncz do nasączania:
250ml wody
sok z 1 cytryny
1 czubata łyżka cukru
Przygotowanie: wodę zagotowujemy dodajemy cukier i wciskamy sok z cytryny, odstawiamy do wystygnięcia.

W zależności od tego jakiego smaku chcemy tort przygotowujemy:
-mus truskawkowy lub inny owocowy
- masę kajmakową
- masę z nutelli: 250g serka mascarpone porządnie miksujemy z 5 łyżkami nutelli
lub jakikolwiek inny smak.
Mój tort był z musem truskawkowym z tego przepisu KLIK.

Składamy tort. Biszkopt nasączamy 1/3 przygotowanego ponczu, wykładamy połowę musu, 1/3 masy śmietankowej, znowu biszkopt, nasączamy 1/3  ponczu, wykładamy mus i 1/3 masy śmietankowej. Na wierzch biszkopt, nasączamy, a następnie pokrywamy pozostałym kremem, boki i wierzch.
Na pokrycie całego tortu potrzeba 40g posypki waflowej. Posypkę można kupić na allegro, wpisując "posypka waflowa". Najłatwiej jest brać posypkę w rękę i delikatnie posypywać, a na bokach dociskać ręką. Aby lepiej się nakładało, a brzegi były równiejsze, przed posypaniem tort można schłodzić ok 1-2 godziny. Po posypaniu, płaską dużą packą dociskamy posypkę.

Ozdoby z masy cukrowej. Należy pamiętać, że masa cukrowa rozpuszcza się w kontakcie z kremem śmietankowym, jeżeli chcemy położyć cokolwiek z masy należy, albo położyć tuż przed podaniem, albo miejsce styku masy cukrowej z kremem posmarować rozpuszczoną białą czekoladą (kawałek czekolady podgrzewamy chwilę w mikrofali, a następnie dekorację z masy cukrowej smarujemy pędzelkiem). Innym wyjściem jest pokrycie tortu w miejscach gdzie będą ozdoby masą maślaną, a nie kremem śmietankowym. Masę maślaną przygotowujemy miksując masło w temperaturze pokojowej z cukrem pudrem. 

Dekoracje z masy cukrowej. Z przepisu poniżej wychodzi masy wielkości piłki tenisowej.
20 ml wody
1 płaska łyżeczka żelatyny
1 łyżka glukozy spożywczej
cukier puder
Do rondla wlewamy wodę, wysypujemy żelatynę i glukozę, zostawiamy na 5 min, następnie chwilę podgrzewamy uważając żeby nie zagotować, mieszamy aby rozpuściła się żelatyna i wsypujemy w małych ilościach cukier puder, ciągle mieszając, jak będzie już gęste, to przekładamy na blat, a najlpiej na matę silikonową, posypaną cukrem pudrem. Zagniatamy rękoma dosypując cukru pudru. Masa nie może być zbyt rzadka, a też nie za twarda, bo będzie się kruszyła. 
- Przygotowaną masę przechowujemy w folii, bo w kontakcie z powietrzem twardnieje.
- Jeżeli chcemy zabarwić ją, wówczas dodajemy barwnik i ugniatamy do momentu całkowitego wymieszania barwnika. Ja używam barwników w proszku.
- Jeżeli podczas wykonywania ozdób masa wydaje się zbyt twarda, możemy ją podgrzać dosłownie 3 sekundy w mikrofali a następnie ugnieść w rękach
- poszczególne elementy masy możemy łączyć ze sobą za pomocą wody.
- jeżeli chcemy wałkować masę to matę i wałek smarujemy olejem jadalnym, wówczas nie przykleja się.
Przygotowanie tabliczki z napisem. Najlepiej jest wycięcie wzoru z kartki, następnie wycięcie z rozwałkowanej masy, sklejenie jednej i drugiej warstwy odrobiną wody. Literki wykonujemy z małych kawałków masy wałkowanych i następnie składanych w literki. Literki przyklejamy do tabliczki odrobiną wody. 

misie i inne dekoracje zależą tylko od naszej wyobraźni. 

wtorek, 10 listopada 2015

Chatka Baby Jagi

Ciasto bez pieczenia, z herbatnikami z serem. Efektowne, a niezbyt pracochłonne. Polecam!
Składniki:
0,5kg twarogu półtłustego (może być również chudy)
1 szkl cukru pudru
200g masła w temperaturze pokojowej
łyżka kakao naturalnego
36 herbatników 
opcjonalnie odrobina waniliowego ekstraktu - nie polecam olejków aromatycznych, ciasto wówczas pachnie sztucznością 
polewa: tabliczka mlecznej czekolady
50ml śmietanki 30-36%

Przygotowanie:
Masło ucieramy z cukrem pudrem na jednolita, puszystą, jasną masę, dodajemy wcześniej zmielony twaróg (można użyć blendera, nie koniecznie mielić przez maszynkę), miksujemy do połączenia składników. Masę dzielimy na dwie części: do jednej dodajemy kakao, do drugiej opcjonalnie ekstrakt wanilii. 
Na folii aluminiowej (łatwiej będzie złożyć chatkę) układamy 3 rzędy po 6 herbatników. Smarujemy masą z kakao, zostawiając czubatą łyżkę masy, zakrywamy ponownie herbatnikami, smarujemy jasną masą, a przez środek pasek masy kakaowej. Delikatnie podnosząc folię z jednej strony składamy do środka, następnie z drugiej strony do środka, delikatnie przyciskamy herbatniki w kształt trójkąta, wygładzamy krem, owijamy folią i wkładamy do lodówki, na ok 2-3 godziny. Po tym czasie przygotowujemy polewę czekoladową. Tabliczkę mlecznej czekolady rozpuszczamy z 50ml śmietanki 30-36%, polewamy ciasto, i wstawiamy ponownie do lodówki najlepiej na całą noc (kilka godziny). Smacznego!

niedziela, 8 listopada 2015

drożdżowe racuchy z jabłkiem i gruszką

Placuszki z jabłkiem i gruszką. Chrupiące z wierzchu, mięciutkie w środku. Najlepiej smakują cieplutkie, oprószone cukrem pudrem. 
Składniki:
500g mąki pszennej
50g drożdży
300ml mleka lekko ciepłego
1 jajko
3 czubate łyżki cukru
szczypta soli
1 duże jabłko
2 gruszki
olej do smażenia
Przygotowanie: do dużej miski wsypujemy mąkę dodajemy szczyptę soli, robimy dołek, do którego rozdrabniamy drożdże i zasypujemy cukrem, wlewamy 100ml mleka, odstawiamy na 15min, w tym czasie drożdże się rozpuszczą. Do masy dodajemy 1 jajko i resztę mleka, mieszamy do połączenia wszystkich składników. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1,5godz, ciasto powinno zwiększyć objętość 3-4 krotnie. Po wyrośnięciu dodajemy jabłka i gruszki pokrojone w drobną kostkę, mieszamy i odstawiamy na 15min do ponownego wyrośnięcia. Na patelni rozgrzewamy sporo oleju, łyżką nabieramy ciasto i smażymy niewielkie placuszki na złoto na niewielkim ogniu, odkładamy na ręcznik papierowy do odsączenia nadmiaru tłuszczu, posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!

zakręcona brioszka

Pyszne drożdżowe bułeczki. Niesamowicie wyglądające, o ciekawej nazwie "zakręcona brioszka". Przepis pochodzi z bloga addio pomidory.
Składniki na 8 sporej wielkości bułeczek:
2 szkl mąki zwykłej tortowej (pszennej)
3 czubate łyżki cukru
15g świeżych drożdży
2/3 szkl mleka
75g masła
1 jajko
szczypta soli
3 łyżki mleka w proszku
oraz: jajko do posmarowania bułeczek przed pieczeniem i cukier puder do posypania po upieczeniu

Przygotowanie: mleko lekko podgrzewamy, dodajemy do niego drożdże łyżkę mąki i łyżkę cukru, mieszamy i zostawiamy do wyrośnięcia (ok. 10-15min). Do dużej miski wsypujemy mąkę, resztę cukru, mleko w proszku, szczyptę soli, dodajemy jajko, miękkie masło, oraz rozczyn z drożdży. Mieszamy i wyrabiamy ciasto, w razie potrzeby podsypujemy mąką, żeby się nie kleiło do stolnicy. Formujemy kulę i wkładamy do miski, przykrywając ściereczką, zostawiamy do wyrośnięcia na ok 1,5-2 godziny. Wyrośnięte ciasto przekładamy znowu na stolnicę, posypaną mąką, dzielimy na 8 równych części. Formujemy zakręcone brioszki, czyli kawałek ciasta wałkujemy na prostokąt o wielkości 10x20cm, nacinamy nożem pod skosem w odstępach co 1cm, zwijamy, i skręcamy - dokładne wykonanie przedstawiają zdjęcia poniżej. Gotowe brioszki przekładamy na blachę do pieczenia, nakrywamy ściereczką i zostawiamy na ok 20min do ponownego wyrośnięcia. Smarujemy rozbełtanym jajkiem i wstawiamy do nagrzanego do 160 stopni piekarnika na 15min bez termooobiegu tylko grzałka góra dół, a następnie na 5 min z termoobiegiem. Gotowe upieczone bułeczki posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!

Printfriendly